Fabryka Pomysłów

Jak znaleźć inspirację na projekt? Gdzie szukać partnerów? Czym różnią się cele i działania? Dlaczego warto zrobić bilans kompetencji? W Warszawie właśnie zakończyła się Fabryka Pomysłów. To szkolenie wprowadzające do Europejskiego Korpusu Solidarności oraz dowód na ogromny potencjał młodzieży.

X – fabryka innowacji

O X (dawniej Google X) po raz pierwszy usłyszałem podczas lutowego warsztatu Projektanci Innowacji. Spółka prowadzi program badawczo-rozwojowy, którego głównym celem jest wykorzystanie technologii do rozwiązywania problemów. Niektóre z nich to usprawnienia codziennych czynności, inne mogą stanowić odpowiedź na społeczne wyzwania. Rozwiązania, nad którymi pracuje X bazują na Design Thinking i mają potencjał, aby zrewolucjonizować sposób, w jaki żyjemy.

Roboty i niepełnosprawni? W Japonii mają na to pomysł!

Dziesięć, może piętnaście lat temu obejrzałem przejmujący dokument, w którym Janusz Świtaj opowiadał o tym, jak zmieniło się jego życie po wypadku motocyklowym. Nie jestem w stanie odtworzyć treści reportażu, ale z łatwością mogę przywołać uczucie przygnębienia, jakie biło od przykutego do łóżka mężczyzny, próbującego odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Pamiętam też pozytywne emocje, jakie wzbudziła we mnie Anna Dymna, której fundacja zaopiekowała się Świtajem. Dlaczego o tym piszę? Pewien japoński start-up właśnie uruchomił rozwiązanie, które otwiera nowe możliwości dla sparaliżowanych osób.

Bliżej ludzkich potrzeb. Miasta wolontariatu

Wolontariat nie musi ograniczać się do szkół i działalności organizacji pozarządowych. Wspierany w przemyślany sposób przez lokalne władze może doprowadzić do podniesienia jakości życia mieszkańców. Modelowym przykładem efektywnej współpracy z wolontariuszami jest koncepcja stworzona w cypryjskim Athienou, która dzięki programowi URBACT właśnie dotarła do 7 kolejnych miast – w tym do polskiego Radlina.

Tomograf Dietz’a, czyli jak zamienić szpitalne badania w przygodę

Podczas rutynowej wizyty w szpitalu dziecięcym Doug Dietz, projektant aparatury medycznej w General Electrics, doznał szoku. Jego najnowsze osiągnięcie – wart kilka milionów dolarów skaner rezonansu magnetycznego – okazał się wielkim rozczarowaniem. Choć sprzęt działał bez zarzutu, a jego design i możliwości budziły respekt (co więcej, otrzymał nominację do prestiżowej International Design Excellence Awards), wzbudzał przerażenie małych pacjentów.