Biuro Karier od nowa. 4. edycja kursu Design Thinking dla studentów i studentek UŁ

kurs Design Thinking_2023

Na przełomie stycznia i lutego razem z Joanną Muzal prowadziłem ostatnią edycję kursu Design Thinking w ramach projektu Students’ POWER. To 20-godzinna propozycja dla studentów i studentek Uniwersytetu Łódzkiego, wprowadzająca do podstaw jednego z najpopularniejszych podejść do generowania rozwiązań, stawiających w centrum uwagi użytkownika.

Trzydniowe warsztaty kończyliśmy modelowym procesem Design Thinking, w trakcie którego zaprosiliśmy grupę do pracy nad realnym wyzwaniem projektowym. We wcześniejszych (pandemicznych) edycjach zastanawialiśmy się między innymi nad usługami i produktami, które mogłyby wspierać pracę i naukę online. Tym razem szukaliśmy pomysłów w obszarze najbliższym działalności Biura Karier.

Chcieliśmy sprawdzić, czy studenci i studentki UŁ będą w stanie wypracować sposoby wspierania rozwoju osób, które stawiają pierwsze kroki na swojej zawodowej ścieżce.

Robimy sporo, ale nie dla wszystkich – kilka słów o Personach (i wnioskach z wywiadów)

Przed każdym z kursów poświęcamy sporo czasu na przygotowania. Nie inaczej było tym razem. Przeprowadziliśmy wywiady ze studentami i studentkami Uniwersytetu Łódzkiego. Staraliśmy się uwzględnić możliwie szeroką perspektywę. Szukaliśmy kontaktu do ponadprzeciętnie aktywnych osób, ale też tych, które nie mają potrzeby napinania swojego grafiku do granic wytrzymałości. Pytaliśmy o doświadczenia ludzi, którzy od lat mieszkają w Łodzi i tych, którzy przyjechali na studia z innych miast, również spoza Polski. Interesowała nas perspektywa świeżo upieczonych studentów i studentek oraz osób, którym zdecydowanie bliżej do końca przygody z uczelnią. Udało się dotrzeć także do grupy, która rzadko trafia po wsparcie do Biura Karier UŁ – jedną z naszych rozmówczyń była doktorantka, w dodatku reprezentująca nauki ścisłe i przyrodnicze, które przecież nie przodują w rankingach ofert na portalach rekrutacyjnych.

Poświęcone na rozmowy godziny sprawiły, że mogliśmy spojrzeć na ofertę Biura Karier w innym świetle, dostrzegając problemy i potrzeby, którymi dotychczas się nie zajmowaliśmy lub robiliśmy to w niewystarczający sposób. Wniosek jest prosty: robimy sporo, ale nie dla wszystkich. Cały czas są obszary, którymi należy się zaopiekować.

Z perspektywy kursu to dobre informacje. Zyskaliśmy insighty, które wymagały autentycznej empatii i zaangażowania grupy w tworzenie rozwiązań szytych na miarę.

Nie wystarczyło bowiem zadowolić się najprostszymi rozwiązaniami. Więcej kursów i szkoleń to żadna propozycja dla osoby, która angażuje się we wszystkie realizowane przez nas projekty. Seria webinarów o Excelu – nawet, jeśli jest atrakcyjna dla części studentów i studentek UŁ – niekoniecznie będzie propozycją dla kogoś, kto wzdryga się na myśl o pracy w korporacji a zajęcia z analizy danych wspomina jako najnudniejsze w całym programie studiów.

W Design Thinking nie chodzi o projektowanie rozwiązań dla siebie. Naprawdę udane pomysły to te, które w nieoczywisty sposób pomagają przezwyciężyć trudności, jakich doświadcza użytkownik. W tym wypadku: student lub studentka, z którymi przeprowadziliśmy wywiady.

Z kim pracowaliśmy?

Ostatniego dnia naszego kursu w sali szkoleniowej pojawiło się 12 osób – studentek Uniwersytetu Łódzkiego. Kilka z nich korzystało z naszych szkoleń wcześniej, dla niektórych była to pierwsza okazja do spotkania z Biurem Karier UŁ. Uczestniczki reprezentowały różne wydziały, inne kierunki i lata studiów. Dzięki temu mieliśmy okazję do pracy w interdyscyplinarnej grupie, co jest szczególnie wartościowe przy pracy w nurcie Design Thinking.

Podzieliliśmy uczestniczki kursu na trzy zespoły, w których szukały szytych na miarę rozwiązań. Klientem, dla którego pracowaliśmy, było Biuro Karier UŁ, chcące poszerzyć zakres oferowanych usług o nowe elementy. Od razu odrzuciliśmy aplikacje, rozwiązania technologiczne i zmiany infrastrukturalne. Pracowaliśmy w określonych ramach, starając się znaleźć świeże koncepcje wydarzeń, programów i projektów. Ważny był nie tylko aspekt nowości, ale też realistyczne podejście do tematu. Zależało nam na pomysłach, które będą możliwe do wdrożenia.

Punktem wyjścia w procesie projektowym były wywiady z Personami, o których pisałem wyżej. Na zajęciach przyjrzeliśmy się bliżej trzem z nich (na potrzeby kursu zmieniliśmy ich imiona, aby zadbać o anonimowość).

Pierwsza z grup przyjęłą perspektywę Doroty – doktorantki, która wróciła na studia po kilkuletniej przerwie. Zanim trafiła na Uniwersytet Łódzki studiowała na innej uczelni. Zbierała różne doświadczenia zawodowe – nie tylko te, związane z kierunkiem studiów. Wejście na rynek pracy dla biologa nie było zbyt łatwe, na szczęście mogła rozwijać się dzięki zewnętrznym grantom i projektom. Dorota nigdy nie korzystała z usług Biura Karier.

Drugi zespół pracował z Żanetą, która stara się wycisnąć ze studiów jak najwięcej. Żaneta łączy naukę na Uniwersytecie Łódzkim z weekendową podyplomówką w Warszawie, aktywnie działa w kołach naukowych i organizacjach studenckich, dzięki czemu ma na swoim koncie pierwsze doświadczenia w zarządzaniu projektami i zespołem. Aktualnie planuje wyjazd na Erasmusa, co będzie kolejnym punktem na liście jej planów. Zna ofertę Biura Karier i często z niej korzysta.

Ostatnia grupa starała się wejść w buty Patryka – studenta, który powoli zbliża się do końca swojej przygody z Uniwersytetem Łódzkim i chce jak najlepiej wykorzystać ostatnie miesiące na uczelni. Patryk nie ma jeszcze sprecyzowanego pomysłu na to, co mógłby robić po studiach, jednak ma plan, w jakie kompetencje zainwestować. Korzystał z oferty Biura Karier na początku nauki i wrócił do nas po kilku latach przerwy.

Design Thinking - inspiracje
Na LinkedIn znajdziesz nowy tekst, w którym opisałem 9 ciekawych podejść do wspierania rozwoju studentów i studentek.
Poszukiwania

Zanim wystartowaliśmy z procesem projektowym, zadbaliśmy o solidną dawkę inspiracji. Podzieliliśmy się projektami, które w ostatnich latach realizowaliśmy przy Lumumby 14. Również tymi, które stanowiły mniej lub bardziej udane eksperymenty, jak program ambasadorski, plenerowe pikniki z Biurem Karier czy speed dating z absolwent(k)ami.

Chodziło o coś więcej, niż budowanie świadomości na temat oferty Biura. Chcieliśmy pokazać szersze spojrzenie na pomoc w wejściu na rynek pracy. Świetnie bawiłem się, szukając nietypowych działań polskich i zagranicznych uczelni, które starały się wesprzeć studentki i studentów w rozwoju kluczowych kompetencji.

Znalazłem kilka wartych uwagi programów: od odwróconych targów pracy, przez rozbudowany system wspierania przedsiębiorczości, aż po… wypożyczalnie ubrań na rozmowę kwalifikacyjną, połącząną z klasycznym doradztwem zawodowym. Inspiracje zebrałem w najnowszym wpisie na LinkedIn.

Przeszliśmy przez intensywny proces Design Thinking i wszystkie jego etapy.

Zaczęliśmy od empatii, która pozwalała grupom przyjąć perspektywę Person, zrozumieć ich motywacje i przyjrzeć się emocjom, ale też doświadczeniom z Biurem Karier czy – szerzej – studiowaniem.

W kolejnym kroku analizowaliśmy zebrane dane, szukając potrzeb Doroty, Żanety i Patryka. Porządkowaliśmy najważniejsze wątki i szukaliśmy potwierdzenia obserwacji w cytatach z wywiadów. Wszystko po to, żeby uchwycić unikalną perspektywę i upewnić się, że będziemy tworzyć rozwiązania w odpowiedzi na faktyczne potrzeby Person. Ten etap zamknęliśmy postawieniem wyzwań projektowych.

Po krótkiej rozgrzewce, w której bawiliśmy się ideami, łącząc ze sobą popularne marki w poszukiwaniu nowych usług, zaprosiliśmy grupy do burzy mózgów. Z każdą minutą arkusze zapełniały się kolejnymi karteczkami post-it. Po kwadransie dysponowaliśmy kilkudziesięcioma pomysłami na nowe usługi i projekty, które Biuro Karier UŁ mogłoby zaoferować swoim klient(k)om w niedalekiej przyszłości. Nie przywiązywaliśmy się do nich – każdy z zespołów stanął przed wyzwaniem wybrania trzech najciekawszych koncepcji do dalszej pracy.

Pierwsze prototypy były banalnie proste – robocza nazwa usługi i 2-3 zdania wystarczyły, by przekazać reszcie wstępną ideę. To moment, w którym na chwilę odciągnęliśmy od zadań naszych kolegów i koleżanki z Biura, prosząc by zasilili naszą grupę na potrzeby testów. Zebraliśmy szybki feedback – po prezentacji każdego z zespołów pozostałe osoby wypełniały ankietę, wskazując pomysł, który najbardziej im się podobał wraz z krótkim uzasadnieniem. Zebrane w ten sposób informacje zwrotne posłużyły do rozwijania prototypów. Poprosiliśmy grupy o wybór jednego z trzech pomysłów i przedstawienie go w formie prototypu 2D, 3D lub scenki. Wyniki ankiet mogły być pomocne, ale nie decydujące – pozostawiliśmy zespołom pełną swobodę co do tego, którą usługę przedstawią.

Prezentacje były różnorodne – nie tylko tematycznie, ale też pod względem formy. Mieliśmy schemat, pokazujący krok po kroku ścieżkę użytkownika. Powstała makieta, ilustrująca pomysł na wydarzenie i pokazująca rozmieszczenie elementów, o które powinniśmy zadbać. Obejrzeliśmy też scenkę, dzięki której zrozumieliśmy działanie ostatniego z pomysłów. Po każdej prezentacji zbieraliśmy informacje zwrotne, choć tym razem były o wiele bardziej rozbudowane, niż prosta ankieta. testerki dzieliły się swoimi spostrzeżeniami, mówiąc o mocnych stronach pomysłu i wskazując potencjalne zagrożenia, niejasności oraz pomysły na usprawnienia.

Sesja informacji zwrotnych pozwoliła na tworzenie kolejnych wersji prototypów, uwzględniających sugestie testerek. Finalne prezentacje oparliśmy o stworzenie karty pomysłu, opisującej najważniejsze aspekty poszczególnych propozycji.

Efekty

Zajęcia skończyliśmy z trzema zalążkami pomysłów, które mają potencjał na wdrożenie do oferty Biura Karier UŁ w najbliższych semestrach:

Randka z Twoją nową pracą

To propozycja, nad którą pracowały Weronika, Lizaveta, Agata i Maria. Pomysł bazuje na idei speed-datingu, w którym kandydaci i kandydatki mają okazję na wstępne spotkania z przedstawiciel(k)ami HR. Koncepcja jest bliska projektowi Recruitment Days, który realizowaliśmy kilka lat temu, jednak uwzględnia kilka istotnych różnic. Po pierwsze: chodzi o spotkania przede wszystkim dla tych wydziałów, po których wejście na rynek pracy może być trudniejsze. Recruitment Days był świetnym odwzorowaniem zapotrzebowania na rynku pracy. Firmy, które brały udział w wydarzeniu, poszukiwały przede wszystkim osób do działów IT, kogoś, kto zajmie się finansami albo obsługą klienta. Nie mieliśmy oferty dla biologów, chemików albo kulturoznawców. Po drugie: w wydarzeniu mogą brać udział również absolwenci i absolwentki UŁ, dla których pierwszy kontakt z rynkiem pracy nie był zbyt komfortowy.

Zostań wykładowcą

Za drugą propozycją stały Julia, Oliwia, Wiktoria i Julia. Pomysł zakłada organizację cyklu spotkań, w których studenci i studentki UŁ mogą uczyć się od siebie nazwajem, przy okazji nawiązując relacje. Wydarzenie byłoby rozłożone w czasie. Pierwszy krok to wypełnienie formularza zgłoszeniowego dla chętnych, w którym zebralibyśmy potencjalne tematy wystąpień. Następnie, Biuro Karier byłoby odpowiedzialne za przeprowadzenie szkolenia, dotyczącego wystąpień publicznych (być może też narzędzi do pracy z grupą albo podstawowych umiejętności trenerskich). W końcu – udostępnilibyśmy salę, w której uczestnicy i uczestniczki spotkań dzieliliby się wiedzą i umiejętnościami z innymi.

(Po)studiuję

Ostatnią propozycję wypracowały Dominika, Weronika, Martyna i Aleksandra. Pomysł zakłada stworzenie bazy filmów z absolwent(k)ami UŁ, prezentujących różne zawodowe możliwości. Nagrania trwałyby kilka minut, bazowały na powtarzalnej strukturze pytań i pozwalały na lepsze zrozumienie możliwości, jakie daje ukończenie określonego kierunku studiów. Plusem jest też wygodny dostęp – nagrania trafiałyby na kanał Biura Karier UŁ na YouTube, dzięki czemu zainteresowane osoby mogłyby sięgnąć po nie w dowolnym momencie. Wątki mogłyby być rozwijane poprzez webinary, umożliwiające wejście w interakcję i zadawanie pytań.

kurs Design Thinking_2023
Randka z Twoją nową pracą! – prototyp w formie makiety (fot. Łukasz Dobiński).
Rozwój pomysłów

Jednodniowe warsztaty Design Thinking zazwyczaj prowadzą do stworzenia wstępnych kierunków działań. Dostaliśmy od uczestniczek kursu świetny materiał do dalszej pracy i rozmów wewnątrz zespołu Biura Karier UŁ. Jestem przekonany, że każdy z tych pomysłów jest realny do wdrożenia. Pomysły mają potencjał, ale droga do stania się gotowym produktem jest kręta i wyboista. Wymaga to uwzględnienia tak prozaicznych czynników, jak budżet, terminy czy format. Pojawiają się wątpliwości i pytania, na które musimy szukać odpowiedzi.

Szansa dla projektu stażowego?

Randka z Twoją nową pracą! bazuje na interakcji student-pracodawca i to niewątpliwy plus tego pomysłu. Myślę, że faktycznie byłaby to oferta dla wydziałów, na które docieramy rzadziej z ofertą Biura. Równocześnie, wymaga zaangażowania największej liczby Partnerów. Nie wiem, czy w koncepcji bliskiej Recruitment Days, gdzie przychodzili wyłącznie pracodawcy z nastawieniem na rekrutację. W takiej sytuacji obawiam się, że firmy z branż, które nie mają palącej potrzeby pozyskiwania nowych pracowników (bo zainteresowanie pracą jest większe, niż ilość dostępnych ofert), mogłyby nie dostrzegać korzyści z angażzowania się w projekt.

Z drugiej strony, przecież realizujemy staże w ramach projektu Students’ POWER. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zaprosić Partnerów do kontaktu z kandydat(k)ami właśnie w takiej formule. Firmy, chcące pozyskać stażystów i stażystki z unijnym dofinansowaniem mogłyby być zmotywowane do udziału. Studenci i studentki zyskaliby okazję do sprawdzenia na żywo potencjalnego pracodawcy. Biuro Karier UŁ mogłoby z kolei pokazać się osobom, które do tej pory nie wiedziały o naszej aktywności. Wydaje się, że to sytuacja, w której każdy wygrywa. Choć to pewnie melodia przyszłości – projekt stażowy kończy się w tym semestrze, a na razie nie widać na horyzoncie konkursów grantowych, które pozwoliłyby na uruchomienie kolejnej edycji.

Cykl spotkań w małym gronie czy uczelniany TEDx?

W zostań wykładowcą najbardziej podoba mi się idea wymiany wiedzy. W ten sposób osoby, które trafiają do Biura Karier wychodzą z roli konsumentów, korzystających z przygotowanej przez nas oferty. Są odpowiedzialne za jej współtworzenie, dzieląc się swoimi zasobami i czerpiąc z doświadczeń innych.

Podoba mi się też element integracyjny – praca w stałej grupie, dzięki której możliwe jest budowanie relacji. W pewnym stopniu widzę tu połączenie najlepszych cech naszych praktyk szkoleniowych (szansa na rozwijanie umiejętności trenerskich, oparta na dzieleniu się umiejętnościami studentów i studentek) oraz programu ambasadorskiego (stała grupa, nacisk na relacje i cykliczność).

Pytanie: jak zorganizować taki cykl, żeby odbywał się w dogodnym terminie dla uczestników i uczestniczek, a przy okazji nie wymagał stałej pracy po godzinach od naszych pracowników? Być może rozwiązaniem jest tutaj celowanie w piątek, kiedy część wydziałów ma nieco luźniejszą siatkę zajęciową. A może zamiast cyklu iść w kierunku jednorazowego, większego wydarzenia? Czegoś w formule uczelnianego TEDx?

Krótka forma, długie godziny przygotowań

O ile przy poprzednich pomysłach byliśmy praktycznie zgodni co do formatu, w wypadku (Po)studiuję kompletnie inaczej widzieliśmy jego rozwój. Ok, zgadzaliśmy się do tego, że pokazanie różnych ścieżek to świetny pomysł. Choćby w kontekście psychologii, którą oboje kończyliśmy, można by zaprosić na przykład terapeutkę, pracownika HR, trenerkę i doradcę zawodowego. Nie zgadzaliśmy się co do samego podanie treści. Asia uważała, że powinniśmy pomyśleć o dłuższych nagraniach, bo kilkuminutowe filmy nie dadzą wystarczająco szerokiej perspektywy. Zależało jej na kompleksowym materiale, nawet gdyby miało zostać przygotowane telefonem.

Ja byłem przeciwnego zdania. Im krótsza forma, tym lepiej – biorąc pod uwagę statystyki czasu wyświetlania filmów, obawiam się, że wszystko co trwa dłużej niż 3-5 minut (a może nawet i minutę, biorąc pod uwagę TikToka), byłoby pracą na marne. Widzę to raczej jako szybkie odpowiedzi na pytania w stylu: Jak wyglądało Twoje wejście na rynek pracy? Co, czego nauczyłeś/aś się w trakcie studiów najbardziej się przydaje w zawodzie? Czego musiałaś/eś nauczyć się od podstaw? Jaką radę dał(a)byś osobom, które myślą o karierze w Twojej branży? Te filmy (i zawody), które cieszyłyby się największym zainteresowaniem mogłyby z kolei posłużyć do rozbudowania wątków na przykład w postaci webinarów, które dawałyby szansę na dopytanie gości o najważniejsze kwestie.

Największym wyzwaniem pozostaje realizacja materiału. Biorąc pod uwagę, że sama oferta studiów stacjonarnych na UŁ obejmuje ponad 150 kierunków, nagranie i montaż po 3-4 propozycji ścieżek kariery dla każdego z nich daje w sumie 450-600 klipów. Wszystkie materiały dla Biura realizuje jedna osoba – Łukasz. Nawet, gdyby zajmował się wyłącznie tym projektem, musiałby zakrzywić czasoprzestrzeń, żeby to się udało. Może powinniśmy spróbować od pilotażowej serii dla 1-2 kierunków?

Punkt zaczepienia

Jestem bardzo zadowolony z pracy, jaką wykonaliśmy. Jeszcze bardziej – z pomysłów, które pojawiły się w głowach studentek, biorących udział w kursie. Są świeże, praktycznie bezkosztowe i – po uwzględnieniu kilku modyfikacji – realne do wdrożenia. Już kilkadziesiąt godzin po zakończeniu kursu przedstawiliśmy jego wyniki reszcie zespołu Biura Karier UŁ. Wydaje mi się, że kolejnym krokiem powinno być wstępne badanie zainteresowania pomysłami wśród naszej grupy docelowej. Już pracujemy nad tym, jak to zrobić.