Design Thinking w e-commerce

W listopadzie zadebiutowałem jako wykładowca na studiach podyplomowych e-commerce, prowadzonych przez Wydział Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego. Choć wykład to słowo, które nie do końca oddaje charakter pracy, jaką wykonaliśmy razem z grupą studentek i studentów. 

Choć w sieci bez problemu można znaleźć interesujące przykłady wykorzystania DT w e-commerce lub dotrzeć do inspirujących rozwiązań (polecam artykuł Kacpra Gugały), zależało mi, żeby zajęcia miały możliwie praktyczny charakter. Dlatego, zamiast skupiać się na teorii i studiach przypadków, postawiłem na pracę nad realnymi wyzwaniami. Po niezbędnym wprowadzeniu zaprosiłem grupę do mini-procesu Design Thinking, w którym mogli wykorzystać to podejście w działaniu.

W trakcie zajęć pracowaliśmy w trzech zespołach.
Wyzwanie

Punktem wyjścia było wejście nowego gracza na rynek. Uczestnicy i uczestniczki zajęć, podzieleni na kilkuosobowe zespoły, mieli za zadanie stworzyć rozwiązanie e-commerce, wpisujące się w potrzeby użytkowników. Przed warsztatami przeprowadziłem wywiad z trójką osób, które różniły się doświadczeniem i preferencjami w zakresie zakupów w sieci.

Pierwszą z nich był Robert – bibliotekarz, zafascynowany horrorami i literaturą s-f. Oprócz księgarni internetowych, chętnie sięga po ceneo, allegro czy glovo, a w zakupach przez internet ważne są dla niego docenienie stałych klientów oraz sprawnie działające systemy poleceń produktów.

Kaja to rekruterka, która lepiej odnajduje się w stacjonarnych sklepach. W wolnym czasie lubi przeglądać Instagram i kanały lifestylowe na YouTube. Jeśli kupuje w sieci, dba o wygodną formę dostawy i oszczędność czasu. Ważne są dla niej opinie innych i łatwe procedury reklamacyjne.

Ostatnia Persona to Patryk, który od roku mieszka i pracuje w Szwecji jako analityk. Nie lubi być atakowany przez reklamy, ceni minimalizm i jakość produktów. Ze względu na charakter swojej pracy zwraca dużą uwagę na bezpieczeństwo zakupów i ochronę danych w sieci.

Moodboard, czyli graficzna reprezentacja świata Persony – jedno z narzędzi, które wykorzystaliśmy w fazie empatii.
Proces

W trakcie kilku godzin przeszliśmy przez wszystkie kroki Design Thinking w poszukiwaniu świeżych rozwiązań dla branży e-commerce. Zaczęliśmy od empatii, gdzie zespoły miały okazję do spojrzenia na zakupy w sieci z perspektywy Person. Skupialiśmy się na unikalnym spojrzeniu, uchwyceniu insightów i kluczowych dla Roberta, Kai i Patryka aspektów w zakupach online.

Kolejnym krokiem była dogłębna diagnoza potrzeb. Sprawdziliśmy, czym różnią się potrzeby od rozwiązań, a etap zakończyliśmy postawieniem przez zespoły wyzwań projektowych w formie pytań Jak moglibyśmy…

W trakcie sesji generowania pomysłów powstały w sumie 73 pomysły.

Następnie, przeszliśmy do generowania pomysłów. W ciągu kilkunastominutowej sesji grupy wygenerowały w sumie 73 rozwiązania. Każdy zespół wybrał 3 najlepsze pomysły, które przedstawił na forum pozostałym uczestnikom i uczestniczkom.

Po krótkim wprowadzeniu, w którym zaprezentowałem rodzaje proptotypów, studenci i studentki tworzyli namacalne wizualizacje swoich pomysłów. Z etapu prototypowania płynnie przeszliśmy do ostatniego kroku, testowania, zbierając informacje zwrotne w formule Podobało mi się, chicał(a)bym. Grupy uwzględniły zebrane od testerów dane, tworząc ulepszone wersje prototypów.

Indywidualny Opiekun Klienta – jedno z rozwiązań wypracowanych w trakcie warsztatów.
Efekty naszej pracy, czyli propozycje dla e-commerce

W finałowej galerii pomysłów znalazły się:

Scan Buy – aplikacja mobilna, umożliwiająca skanowanie kończących się produktów i automatyczne dodawanie ich do listy zakupów (lub zamówienie ich bezpośrednio do domu, żeby oszczędzić czas klienta).

Indywidualny Opiekun Klienta – uzupełnienie procesu zakupowego online: dodatkowy element, który pozwoli klientowi poczuć się wyjątkowo na każdym etapie zakupów, zapewniając bezpieczeństwo, opiekę i błyskawiczną pomoc.

iNeed – aplikacja badająca nawyki zakupowe, zbierająca historię zamówień i wyszukiwań z różnych portali i – na tej podstawie – podsuwająca propozycje zakupów dla użytkownika lub jego najbliższych.

Podziękowania

Na sam koniec, chciałbym podziękować dr hab. Annie Łaszkiewicz z Katedry Marketingu Wydziału Zarządzania UŁ za zaproszenie do współtworzenia zajęć na studiach podyplomowych z e-commerce, a także Agacie Miryn-Sienkiewicz za rekomendacje i stworzenie warunków do sprawdzenia się w nowej zawodowej roli.