Wspólne miasto to projekt, który stworzyłem z myślą o Świdwinie – niewielkiej miejscowości, z której pochodzę. Chciałem, żeby mieszkające w nim osoby miały przestrzeń do zgłaszania swoich pomysłów i poczucie, że dysponują odpowiednimi zasobami, żeby je realizować. Elementem projektu był proces Design Thinking.
Zanim trafiłem do pracy na Uniwersytecie Łódzkim, przez blisko 3 lata pracowałem w Ośrodku Pomocy Społecznej w Świdwinie. Robiliśmy sporo rzeczy – część z nich dawała mi dużą satysfakcję, do niektórych zadań nie wróciłbym za żadne pieniądze. Największy sens widziałem w działaniach, które angażują mieszkańców i dają im przestrzeń do realizacji własnych pomysłów.
Szczególnie mocno zapadło mi w pamięć spotkanie, w trakcie którego o potrzebach młodych mówili wszyscy… tylko nie młodzież. Byłem jego najmłodszym uczestnikiem, a bliżej było mi wtedy do trzydziestki, niż do matury. Nie miałem wtedy zbyt wielu doświadczeń, stawiałem pierwsze trenerskie kroki, ale czułem, że coś jest nie tak. Czułem potrzebę zmiany i obiecałem sobie, że będę jej częścią.
Wspólne miasto i Design Thinking
Właśnie nadszedł moment, w którym mogę powiedzieć: udało się! W ostatni weekend lutego w ramach projektu Wspólne miasto zrealizowaliśmy proces Design Thinking, do udziału w którym zaprosiliśmy mieszkańców i mieszkanki Świdwina. Stworzyliśmy międzypokoleniowe zespoły, które w oparciu o podejście Design Thinking starały się stworzyć pomysły na oddolne inicjatywy, które rozruszają miasto. Efekt? 86 pomysłów, 9 wstępnych koncepcji i 3 zalążki projektów, które mają potencjał znaleźć się wśród propozycji do tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego.
Dobra współpraca
Z przyjemnością obserwowałem współpracę klubu seniora, organizacji pozarządowych, spółdzielni socjalnej, młodzieżowej rady miasta i społeczników, zainteresowanych rozwojem Świdwina. Cieszy mnie ich zaangażowanie i chęć, żeby wykonać kolejny krok. Jestem wdzięczny władzom miasta – zwłaszcza Piotrowi Felińskiemu i partnerom – jak Zamek Świdwin, którzy uwierzyli, że projekt, który zaproponowałem, ma sens. Kawał roboty wykonał Marcin Czarnecki, który nasłuchał się po drodze mojego marudzenia, ale nie wymiękł i spinał kolejne inicjatywy, przezwyciężając pojawiające się problemy. Przede wszystkim dziękuję Joannie Stompel, z którą opracowaliśmy koncepcję mini-cyklu warsztatów i przez ostatnie miesiące wspólnie pokonywaliśmy trasę Łódź-Świdwin. Asiu – lubię z Tobą pracować!
Na youtube krąży już krótka relacja z warsztatów:
Na stronie projektu jest dostępny raport z procesu Design Thinking, w którym opisaliśmy przebieg naszej pracy i jej efekty – w tym zarys trzech wypracowanych przez zespoły pomysłów na oddolne inicjatywy. Dokument znajdziesz TUTAJ.
W TYM MIEJSCU możesz z kolei przeczytać o warsztatach Sposób na projekt, które zrealizowałem w Świdwinie w maju 2021 roku (i które również były elementem projektu Wspólne miasto).