Miłość i psychologia

Jaka jest miłość? Co wpływa na to, że kochamy i jesteśmy kochani? Czy można porównać uczucia wobec partnera z emocjami, jakie wzbudzają rodzice albo Bóg? Co decyduje o tym, że niektóre związki uskrzydlają i napędzają do działania, podczas gdy inne ciążą i wyniszczają partnerów? 

Wejść w rolę. Praca emocjonalna i zarażanie afektywne

Do dzisiejszego wpisu zainspirowała mnie dyskusja, jaka wywiązała się w grupie Trener Trenerowi Trenerem pod jednym z ostatnich postów. Jego autor przywołał najnowsze badania socjologów z Uniwersytetu w Buffalo. Stwierdzono w nich, że osoby, których praca wymaga wchodzenia w przyjazne interakcje z klientami, są narażone na wejście w nałóg alkoholowy. Jakie konsekwencje niesie ze sobą praca emocjonalna?

Zrobię to jutro. Prokrastynacja

Czeka Cię ważny egzamin na studiach? Musisz przygotować raport dla swojego szefa? Piszesz pracę zaliczeniową albo stoisz przed perspektywą stworzenia czasochłonnej prezentacji? Prwdopodobnie łatwo Ci wczuć się w przynajmniej jedną z tych sytuacji. Jeśli w tych i podobnych okolicznościach, zamiast brać się do działania, nagle czujesz przymus posprzątania pokoju, odpisania na zalegające maile albo zaangażowania się w inne czynności, które pozwolą Ci odłożyć na później obowiązki, prawdopodobnie masz dotyka Cię prokrastynacja.

Kreatywność w grupie czy indywidualizm? Kiedy jesteśmy bardziej twórczy?

Efektywna współpraca w zespole to jedna z kluczowych kompetencji na rynku pracy. Częstym argumentem, przytaczanym przez zwolenników pracy grupowej jest możliwość wymiany pomysłów i wzajemne inspirowanie się przez współpracowników. Wymiana idei i ich rozwijanie leżą u podstaw wielu popularnych technik twórczego rozwiązywania problemów – choćby burzy mózgów. Czy przekonanie o większej kreatywności zespołów znajduje potwierdzenie w badaniach naukowych? Co opłaca się bardziej: kreatywność w grupie czy stawianie na indywidualizm?

Ból fizyczny a ból społeczny

Rozbite kolano podczas nauki jazdy na rowerze, skaleczenie przy krojeniu cebuli albo uderzenie małym palcem o szafkę – żadne z tych doświadczeń nie należy do najprzyjemniejszych. Odczuwanie bólu jest swojego rodzaju bezpiecznikiem – informuje, że coś złego dzieje się z Twoim organizmem, dzięki czemu możesz uniknąć zagrożenia. A co z innymi rodzajami bólu? Czy wykluczenie z grupy albo zdrada partnera mają jakiekolwiek punkty wspólne ze złamaniem ręki albo…nadepnięciem bosą stopą na klocek Lego?Ból fizyczny a ból społeczny – co je łączy, a co dzieli?