Większość rozmów kwalifikacyjnych, w których weźmiesz udział, rozpocznie się prośbą o kilka słów na Twój temat. W tym pozornie nieistotnym elemencie wcale nie chodzi o kurtuazję, czy budowanie atmosfery przez rekrutera. Warto wiedzieć, jak wykorzystać go, żeby zainteresować pracodawcę.
Pozorna łatwość
Mówienie o sobie – o ile nie masz zaburzonej samooceny – może wydać Ci się banalnie proste. Nic bardziej mylnego. Moje doświadczenia pokazują, że zdecydowana większość osób, z którymi spotykam się w trakcie doradztwa zawodowego, nie ma pomysłu na odpowiedź lub błędnie odczytuje intencję rekrutera. W konsekwencji ich autoprezentacja albo jest pełną improwizacją, albo dotyczy aspektów, które niekoniecznie są istotne z punktu widzenia pracodawcy.
Unikaj rozbudowanych historii
Prosząc Cię o krótką autoprezentację, rekruter sprawdza, co masz do zaoferowania firmie. Z mojej perspektywy jeszcze ważniejsza jest ocena, czy zdajesz sobie sprawę z własnych atutów i motywów działania. Nie streszczaj swojej ścieżki zawodowej i osiągnięć – Twoje sukcesy są istotne, ale zaprezentowanie wszystkiego już na początku rozmowy to zły pomysł. Dlaczego? Przede wszystkim, zaburzasz w ten sposób układ sił podczas rozmowy, zmieniając ją w monolog. Pamiętaj, że to pracodawca (a nie Ty) powinien kierować przebiegiem spotkania, nigdy odwrotnie. Poza tym, istnieje ryzyko, że już na starcie zaprezentujesz się jako osoba mająca problem z selekcją przydatnych informacji, a to nie pomoże Ci w uzyskaniu wymarzonej pracy.
Podczas symulacji rozmów kwalifikacyjnych, które prowadzę dla studentów mierzę czas, który kandydaci poświęcają na mówienie o sobie. Rekordzista potrafił zmienić kilka słów o sobie w trwającą prawie 7 minut epopeję, w której opowiedział o swoich atutach, odniósł się do zainteresowań i szczegółowo zreferował dotychczasowe miejsca pracy, przy okazji zahaczając o wyznawane przez siebie wartości i przywołując prywatną anegdotę. Informacji było tak wiele, że w zasadzie mogliśmy pominąć dalszą część rozmowy, bo odpowiedzi na większość pytań padły na starcie. Nie idź tą drogą – potraktuj zaproszenie pracodawcy jako szansę na zaakcentowanie kilku wątków, które rekruter może poruszyć w dalszej części spotkania. Pokaż, że selekcjonujesz kluczowe informacje i potrafisz przekazać je w przystępnej formie.
Elevator pitch
W przygotowaniu dobrej autoprezentacji pomoże Ci technika elevator pitch. To narzędzie, stosowane z powodzeniem w biznesie. Wyobraź sobie, że jedziesz windą z szefem firmy, do której aplikujesz (w oryginale – z potencjalnym klientem, który może kupić Twój produkt). Masz ograniczony czas, żeby go przekonać – wspólnie pokonacie co najwyżej kilka pięter – i musisz jak najlepiej wykorzystać swoją szansę. Oczywiście, winda jest tylko metaforą. Chodzi o możliwie zwięzły i konkretny przekaz. Przyjmuje się, że dobre wystąpienie powinno trwać 30-60 sekund. Choć wydaje się, że to niewiele, minuta w zupełności wystarczy, żeby przekazać najważniejsze informacje.
Porządek
Na co zwrócić uwagę? Tutaj zdania są podzielone – w sieci bez problemu znajdziesz różnorodne opcje, z których możesz wybrać tę, która najbardziej Ci odpowiada. Moja propozycja obejmuje następujące elementy:
1. Przedstaw się
Teoretycznie, rekruter powinien wiedzieć, z kim się spotyka. Ma Twoje CV i z dużym prawdopodobieństwem można zakładać, że prowadzi kalendarz spotkań. Równie prawdopodobne jest jednak, że tego samego dnia ma umówionych kilka innych osób – przedstawiając się, zwiększasz szanse, że Cię zapamięta.
2. Nawiąż do studiów
Informacje o ukończonym kierunku studiów pozwalają pracodawcy na względną orientację, co potrafisz i jak wygląda Twoje merytoryczne przygotowanie do pracy. Jeśli nadal się uczysz, podanie roku studiów dodatkowo dostarcza wiedzy, jak może wyglądać Twoja dyspozycyjność.
3. Powiedz o doświadczeniach
Unikaj rozbudowanych opisów i mówienia o każdej podejmowanej aktywności. Skup się na ostatnim miejscu pracy lub stanowisku, które jest najbliższe temu, na jakie aplikujesz. Wzmianka o dodatkowych działaniach – jak kursy, koło naukowe lub konferencje – w tym miejscu będzie dodatkowym atutem, zwłaszcza, jeśli jesteś na studiach. Jeśli chcesz, możesz odwołać się do zainteresowań.
4. Odnieś się do celu
Pokaż pracodawcy, że wybór pracy był przemyślany i przybliża Cię do Twojego celu zawodowego. Kandydat, który potrafi planować krótko- i długoterminowo ma większe szanse na znalezienie pracy niż ktoś, kto porusza się po omacku po rynku pracy.
5. Podziękuj za zaproszenie
Ok, mamy rynek pracownika, ale to nie oznacza, że pojawiając się na spotkaniu robisz przysługę pracodawcy. Rekruterzy, z którymi rozmawiam, coraz częściej narzekają na kandydatów, którzy nie pojawiają się w umówionym terminie bez wcześniejszej informacji lub przychodzą z bardzo roszczeniowym nastawieniem. Taka postawa jest niezwykle irytująca i jeśli jesteś jednym z kandydatów działających w ten sposób, prawdopodobnie pocztą pantoflową dowiedzą się o tym HR-owcy z innych firm, a przynajmniej część z nich (tak, ludzie w branży znają się całkiem dobrze). Szanuj potencjalnego pracodawcę i poświęcony przez niego czas – w ten sposób zwiększasz szanse, że zadziała to w obie strony.
Jak może wyglądać przykładowa autoprezentacja? Wykorzystajmy Jacka Kandydata – fikcyjnego studenta, dla którego stworzyłem profil na about.me (o narzędziu i jego możliwościach napiszę więcej za miesiąc):
Nazywam się Jacek Kandydat i aktualnie studiuję na drugim roku gospodarki przestrzennej na Uniwersytecie Łódzkim. Dopiero zbieram pierwsze doświadczenia zawodowe – nie mogę jeszcze pochwalić się pracą w branży, ale w trakcie studiów podejmowałem kilka dorywczych zajęć. Działam w kole naukowym i staram się brać udział w warsztatach, organizowanych na uczelni. Prywatnie, jestem miłośnikiem fantastyki – w szczególności Andrzeja Sapkowskiego. W przyszłości chciałbym pomagać mieszkańcom województwa łódzkiego, projektując przyjazne zmiany w przestrzeni miejskiej – z tego powodu aplikowałem do Państwa firmy na staż. Dziękuję za zaproszenie na rozmowę – postaram się odpowiedzieć na Państwa pytania.
Wybierając proponowane przeze mnie rozwiązanie, możesz zaprezentować się jako kandydat, który w uporządkowany sposób przedstawia kluczowe dane na swój temat. Każdy z pojawiających się w wypowiedzi Jacka wątków może zostać poruszony w dalszej części przez rekrutera. Spodziewając się pytań o doświadczenia, wykształcenie, dodatkowe aktywności, zainteresowania czy wizję siebie w bliższej lub dalszej przyszłości, możesz stworzyć spójny obraz kandydata, który będzie dobrym wstępem do rozmowy. Biorąc pod uwagę jak duży odsetek osób szukających pracy bagatelizuje konieczność przygotowania autoprezentacji, poświęcenie czasu na jej dopracowanie pozwoli Ci wypaść korzystnie na tle konkurencji.