Mocne i słabe strony. Dlaczego warto zrobić bilans kompetencji?

Jeśli masz na swoim koncie uczestnictwo w kilku rozmowach kwalifikacyjnych, na pewno przynajmniej raz zdarzyło Ci się usłyszeć pytanie o mocne lub słabe strony. Wbrew pozorom, odpowiedź na nie jest o wiele trudniejsza, niż mogłoby się wydawać.

Kreatywność, zaangażowanie i inne cechy.

Jak mówić o swoich mocnych stronach? Proponuję Ci zwrócić uwagę na dwie kwestie.

Po pierwsze – unikaj wymieniania serii cech charakteru. Jestem odpowiedzialna, łatwo nawiązuję kontakty i angażuję się w powierzone obowiązki – taka odpowiedź nie brzmi najgorzej, jednak jeśli mocniej się nad nią zastanowić, nie dostarcza żadnych konkretów. Przerysowując, nie różni się zbytnio od zapewnień: Potrafię czytać w myślach, siłą woli unoszę przedmioty, a jeśli bardzo się postaram, umiem przebywać w dwóch miejscach równocześnie. W obu przypadkach mamy do czynienia z deklaracjami, które są w zasadzie niemożliwe do zweryfikowania przez rekrutera. Postaraj się zwiększyć swoją wiarygodność, odwołując się do konkretnych przykładów.

Zamiast:

Potrafię pracować w zespole.

Możesz powiedzieć:

Dobrze odnajduję się w pracy zespołowej. W trakcie studiów angażowałam się w działania koła naukowego i miałam okazję sprawdzić się w dziesięcioosobowym zespole przy realizacji konferencji.

Nie mów:

Jestem punktualny.

Doprecyzuj, co masz na myśli:

Jestem punktualny, o czym może świadczyć fakt, że jeszcze nigdy nie spóźniłem się do pracy.

Po drugie, warto przyjąć perspektywę pracodawcy. Szukając pracy, kluczowe znaczenie odgrywa to, co możesz zaoferować firmie. Pracodawca, przyglądając Ci się w trakcie rozmowy, przede wszystkim będzie szukał odpowiedzi na pytanie: Co zyskam, jeśli zdecyduję się na jej/jego zatrudnienie? Mówiąc o swoich mocnych stronach kandydaci zwykle skupiają się na cechach charakteru. Zachęcam Cię do sporządzenia bilansu kompetencji przed spotkaniem z rekruterem. Uwzględnij w nim:

Wiedzę – Twoje wykształcenie, szkolenia, certyfikaty, znajomość zagadnień, związanych z branżą i stanowiskiem pracy.

Umiejętności – znajomość języków, narzędzi i programów, z których możesz korzystać w miejscu pracy.

Doświadczenia – być może w poprzedniej pracy zakres Twoich obowiązków był zbliżony, dzięki czemu szybciej zaadaptujesz się na nowym stanowisku.

Cechy charakteru – które z nich mogą pomóc Ci lepiej odnaleźć się w miejscu pracy? Może łatwo nawiązujesz relacje, co pomoże pozyskać nowych klientów? Jesteś dokładna, więc doskonale poradzisz sobie z prowadzeniem dokumentacji? Potrafisz dobrze zarządzać czasem, dzięki czemu nie spanikujesz, kiedy będziesz musiał wykonać kilka zadań (niemal) równocześnie?

Wypisz swoje mocne strony i zestaw je z oczekiwaniami pracodawcy oraz zakresem zadań, określonymi w ofercie pracy. Zastanów się, które z nich będą najbardziej przydatne na stanowisku, o jakie się ubiegasz. Pomyśl też, co może wyróżniać Cię na tle innych kandydatów. Wybierz 5-7 atutów, na których skupisz się podczas odpowiedzi.

Przesadny perfekcjonizm?

Nieco trudniejsza jest odpowiedź na pytanie o słabe strony. Nikt nie chce przecież zaprezentować się niekorzystnie przed potencjalnym pracodawcą. Niestety, kandydaci często mówią o swoich wadach w nieumiejętny sposób, a zachęcają do tego nie zawsze rzetelne opracowania w sieci. Z jakich porad nie warto korzystać? Wybrałem trzy najczęstsze sugestie, które w mojej ocenie wcale nie przybliżają Cię do zdobycia zatrudnienia.

Przedstaw swoje zalety jako niby-wady.

Klasycznymi przykładami tego typu odpowiedzi są: Jestem przesadną perfekcjonistką oraz Zbytnio angażuję się w wykonywane obowiązki. Nie rób tego! Niezależnie od tego, co znajdziesz na stronach internetowych, próba podobnej odpowiedzi w najlepszym wypadku wywoła uśmiech politowania na twarzy rekrutera.

Postaw na pełną szczerość.

Jeśli masz trudności z odnalezieniem się w zespole, wyznanie: Nie lubię ludzi raczej nie zwiększy Twoich szans na angaż. Podobnie – przyznawanie się do częstych spóźnień albo słabego zarządzania czasem i przeciągania terminów ukończenia zleconych zadań.

Wybierz wady niezwiązane ze stanowiskiem.

W tym wypadku warto rozdzielić dwie sytuacje. Mówienie: Fatalnie tańczę albo Nie umiem gotować nie dostarczy pracodawcy przydatnych treści. Jeśli już decydujesz się na przywołanie wad, które nie mają związku ze stanowiskiem, wykorzystaj to do podkreślenia, w jakich obszarach radzisz sobie lepiej. Załóżmy, że starasz się o stanowisko księgowego, gdzie istotne będą przede wszystkim skrupulatność i rzetelność. W takiej sytuacji przyznanie się: Nie przepadam za wystąpieniami publicznymi – o wiele pewniej, niż wygłaszając prezentację, czuję się analizując dane i prowadząc obliczenia trudno będzie odebrać jako błąd. Mimo wszystko, zachęcam Cię do innego rodzaju odpowiedzi.

Nie ma idealnych kandydatów – rekruter zdaje sobie z tego sprawę. Zamiast mówić o przesadnym perfekcjonizmie albo poruszać ryzykowne wątki, pokaż, że masz świadomość swoich luk kompetencyjnych i nad nimi pracujesz. W ten sposób pokażesz rekruterowi, że starasz się rozwijać, potrafisz dostrzegać problemy i konsekwentnie pracujesz nad ich wyeliminowaniem. Kilka przykładowych odpowiedzi zamieściłem poniżej.

Przełamanie lęku przed ekspozycją społeczną:

Jeszcze rok temu miałem opory przed wystąpieniami publicznymi. Konieczność zabrania głosu w grupie była dla mnie paraliżująca, a kiedy miałem wygłosić prezentację dla grupy, oblewał mnie zimny pot. Postanowiłem coś z tym zrobić. Pół roku temu zapisałem się na szkolenie z technik autprezentacyjnych. Pewnie nigdy nie zostanę mówcą motywacyjnym. Z drugiej strony, dzięki temu, że stosuję wybrane techniki przynajmniej nie spalam się ze wstydu, kiedy muszę wystąpić na forum.

Praca nad punktualnością:

W poprzedniej pracy zdarzało mi się spóźniać. Zauważyłam to i postanowiłam wprowadzić plan naprawczy. Zaczęłam wstawać pół godziny wcześniej, zmieniłam trasę dojazdu do pracy, żeby ominąć korki i postawiłam sobie cel, żeby zminimalizować liczbę spóźnień do maksymalnie jednego na kwartał. Dzięki temu dzisiaj nie spóźniam się prawie w ogóle.

Szlifowanie języków:

Zdaję sobie sprawę, że w obecnych realiach pomocna jest bardzo dobra znajomość języków obcych. Całkiem sprawnie porozumiewam się po angielsku, ale zauważyłam, że w niektórych sytuacjach brakowało mi specjalistycznego słownictwa. Z tego powodu miesiąc temu zapisałam się na kurs biznesowego języka angielskiego. Przede mną jeszcze sporo pracy, ale w ciągu najbliższych trzech miesięcy zamierzam osiągnąć satysfakcjonujący mnie poziom.

Podsumowanie – o czym warto pamiętać.

Przygotowując się do spotkania z pracodawcą, poświęć czas na dokonanie bilansu kompetencji. Zastanów się, które z Twoich zasobów (wiedzy, umiejętności, doświadczeń i cech charakteru) będą najbardziej przydatne na stanowisku, na jakie aplikujesz. Mówiąc o swoich atutach, staraj się ilustrować je przykładami – w ten sposób zwiększysz swoją wiarygodność. Pytanie o słabe strony potraktuj jako zaproszenie do opowiedzenia, w jaki sposób pracujesz nad swoimi słabościami. Uzyskasz w ten sposób więcej, niż mówiąc o przesadnym perfekcjonizmie.

Przygotowujesz się do rozmowy kwalifikacyjnej? Skorzystaj ze sprawdzonych porad. TUTAJ znajdziesz przydatne wskazówki i teksty, które pomogą Ci przejść przez rekrutację. Jeśli studiujesz na Uniwersytecie Łódzkim, możesz skorzystać z bezpłatnego doradztwa zawodowego w Biurze Karier UŁ.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

+ 9 = 13