Dobra diagnoza, czyli jaka?

Podczas swojej pięcioletniej przygody z pisaniem i realizacją projektów brałem udział w wielu spotkaniach, konsultacjach i warsztatach. Czasem jako uczestnik, zdecydowanie częściej jako organizator lub członek zespołu projektowego. Zdarzało mi się popełniać błędy – jak przy jednym z pierwszych działań, gdzie nie uwzględniłem specyfiki miejsca jego realizacji, próbując zaadaptować tam rozwiązania, które z powodzeniem wykorzystałem w Łodzi. Zdarzało mi się oglądać pomyłki u innych, ale też poznawać narzędzia, które usprawniały proces zbierania danych. Jedno jest pewne: przygotowując jakiekolwiek działania (a już na pewno zabierając się za pisanie wniosku), musisz dobrze rozpoznać sytuację. Na czym polega diagnoza lokalna?