Guilfordowska czwórka

Twórcze myślenie pozostawało poza głównym nurtem badań psychologicznych aż do połowy poprzedniego stulecia. Punkt zwrotny stanowił referat Joya Paula Guilforda, wygłoszony podczas zjazdu Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego, który ukazał się drukiem w 1950 roku. Guilford rzucił nowe światło na badania nad kreatywnością, prezentując jedną z pierwszych poznawczych teorii twórczości. Wpływy jego koncepcji są widoczne dzisiaj, a pomimo upływu prawie 70 lat nadal inspirują kolejne pokolenia badaczy kreatywności.

Synektyka. Analogie i twórcze rozwiązywanie problemów

Co mają wspólnego sny i chemia? Na czym polega wycieczka umysłowa i dlaczego warto zamknąć drzwi, zanim się na nią wybierzesz? Czy chaos może sprzyjać produktywności? To tylko część pytań, na które poszukuję odpowiedzi w dzisiejszym tekście. Twórcze rozwiązywanie problemów to nie tylko burza mózgów – jedną z alternatyw jest synektyka. Zapraszam  na spotkanie z jedną z najciekawszych technik generowania pomysłów!

Trzy perspektywy. Metoda Walta Disney’a

Trudno o bardziej rozpoznawalną postać ze świata rozrywki, niż Walt Disney. Wykreowane przez niego postaci na stałe weszły do kanonu popkultury, a wizyta w Disneylandzie jest obiektem westchnień kolejnych pokoleń, marzących o spotkaniu z bohaterami filmów i animacji, przy których od prawie stu lat bawią się całe rodziny. Mimo upływu czasu (Disney zmarł w 1966 roku), stworzone przez niego imperium ma się świetnie – w grudniu 2017 roku koncern Walt Disney Company przejął wytwórnię 21st Century Fox za niebagatelną kwotę 52,4 mld dolarów, umacniając się na pozycji lidera w filmowej branży. Ojciec Myszki Miki to nie tylko utalentowany filmowiec, zdobywca rekordowej liczby Oscarów (26) i sprawny przedsiębiorca. Disney’owi przypisuje się autorstwo jednej z najpopularniejszych metod twórczego rozwiązywania problemów, której poświęciłem dzisiejszy tekst.

SCAMPER – paliwo dla burzy mózgów

SCAMPER? Jeśli zapytasz przypadkowo spotkane osoby o to, jakie techniki twórczego rozwiązywania problemów znają, w większości odpowiedzi zapewne pojawiłaby się burza mózgów. Metoda, opracowana przez Alexa Osborna, rzeczywiście jest jednym z najczęściej stosowanych narzędzi, mających usprawnić proces generowania pomysłów. Co ciekawe, jej skuteczność była wielokrotnie podważana, a najmocniejszych argumentów dostarcza artykuł Mullena, Johnsona i Salasa (1991). Z przeprowadzonej przez autorów metaanalizy 20 badań jednoznacznie wynika, że grupowa burza mózgów nie tylko nie stymulowała kreatywności pracowników, ale wręcz hamowała ich produktywność.