Konferencja QUALITOOLS

Perspektywa poszerzenia wachlarza metod pracy trenerskiej oraz szansa na przyjrzenie się dobrym praktykom w obszarze edukacji zachęciły mnie do uczestnictwa w konferencji Qualitools – jakość pracy coacha, która odbyła się 12 czerwca w Społecznej Akademii Nauk w Łodzi.

Wydarzenie było podsumowaniem międzynarodowego projektu Qualitools, realizowanego przez partnerów z pięciu europejskich krajów. Polskę reprezentowała Społeczna Akademia Nauk w Łodzi, Austrię – centra doradcze ABIF i EPRA, Portugalię – CECEO, Wielką Brytanię – Bridging to the Future, a Bułgarię – stowarzyszenie Znanie.

Ideą projektu było opracowanie narzędzi, zwiększających jakość kształcenia – w tym w obszarze nowoczesnych technologii.

Zderzenie wyobrażeń z rzeczywistością

Program konferencji wyglądał obiecująco – oczekiwałem sporej dawki inspiracji i praktycznych wskazówek, jak rozbudować trenerską skrzynkę narzędziową. Szczególnie obiecująco wyglądała perspektywa otrzymania podręcznika, zawierającego gotowe techniki i metody szkoleniowe oraz zapowiedź warsztatów, pozwalających sprawdzić w praktyce wypracowane w ramach projektu rozwiązania.

Niestety, rzeczywistość dość boleśnie zweryfikowała moje wyobrażenia. Przede wszystkim, spodziewałem się zupełnie innej formy prezentacji zagranicznych gości. Miałem nadzieję usłyszeć, w jaki sposób projekt Qualitools pozwolił im usprawnić codzienne działania edukacyjne i szkoleniowe. Liczyłem na praktyczne wskazówki, tymczasem otrzymałem raczej coś na kształt case study, połączonego z prezentacją organizacji partnerskich i opowieści o rzeczywistości, z jaką muszą się mierzyć. Zabrakło mi efektu WOW – tym bardziej, że konferencja była (tak przynajmniej wynikało z opisu organizatora) skierowana do praktyków. W tym kontekście odmieniane przez wszystkie przypadki roli poprawnego udzielania informacji zwrotnej nie wnosiło niczego nowego do wiedzy, którą dysponowałem wcześniej. To absolutne podstawy, które powinien opanować każdy szanujący się trener.

Pytania i jak ich nie zadawać

Drugą kwestią, która w mojej ocenie nie wypadła korzystnie, było zarządzanie czasem konferencji. Choć interakcja z widownią nie była zbyt rozbudowana (po każdym wystąpieniu z sali padały pojedyncze pytania), harmonogram prezentacji szybko się posypał. W konsekwencji miałem wrażenie przeładowania nie zawsze istotnymi informacjami (wracamy do znaczenia feedbacku), przy równoczesnym okrojeniu czasu na to, co interesowało mnie o wiele bardziej – dobrymi praktykami, którymi mogli się podzielić zaproszeni goście.

IMG_20180612_091806

Byłoby niesprawiedliwe obarczać odpowiedzialnością za taki stan rzeczy wyłącznie organizatorów – za zaburzenie rytmu wystąpień w dużej mierze odpowiadały osoby, zasiadające na widowni. Szczególnie wyraźnie oddawała to  sytuacja, w której moderatorka dyskusji prosząc o pytania z sali otrzymała… trzy kolejne wywody, będące próbą polemiki na temat stanu edukacji. Problem w tym, że w żadnym z tych mini-wykładów nie padło ani jedno pytanie! Doceniam doświadczenia nauczycieli, a w fakcie, że za każdą z wypowiedzi stali przedstawiciele tej grupy zawodowej nie dopatrywałbym się niczego więcej, niż zbiegu okoliczności, ale… bez przesady! Te interwencje nie wnosiły nic do dyskusji, w dodatku stanowiły co najwyżej swobodne odniesienie do prezentowanych przez prelegentów treści. W sytuacji, w której harmonogram wymykał się spod kontroli, zabrakło mi zdecydowanej reakcji moderatora i ucięcia (w moim odczuciu zbędnych) rozważań.

Jasne punkty

Moje spotkanie z Qualitools miało także mocne strony. Jedną z nich było interesujące wystąpienie Xaviera Rodrigueza, który przedstawił projekt, kształtujący postawy przedsiębiorcze u młodzieży z Birmingham. Sposób, w jaki zaplanowano aktywność młodych ludzi idealnie trafiał w mój sposób myślenia o pracy z tą grupą wiekową. Co więcej, w propozycji Xaviera znalazłem w wiele punktów wspólnych z projektami, które miałem przyjemność współtworzyć z uczniami Zespołu Szkół w Lekowie kilka lat temu. Inicjatywa, za którą odpowiada organizacja Bright to the Future to ciągły program rozwojowy, dający szansę na rozwijanie kompetencji przedsiębiorczych u młodych ludzi. Grupa nastolatków, wyselekcjonowanych przez organizatorów, bierze udział w szkoleniu przygotowawczym, dostosowanym do ich indywidualnych potrzeb. Następnie, młodzież wchodzi w rolę trenerów, dzieląc się swoją wiedzą i umiejętnościami z kolejnymi grupami uczniów. Ciekawym rozwiązaniem wydało mi się pobieranie przez uczestników drobnych opłat za przeprowadzane zajęcia, co miało przygotować ich do radzenia sobie z wyzwaniami rynku.

Podczas prezentacji nie zabrakło krytycznych głosów – programowi zarzucono m.in. to, że skupia się na zdolnych uczniach, pomijając osoby o mniejszych uzdolnieniach. Moje doświadczenia ze współpracy z sektorem edukacji pokazują, że istnieje ogromny nacisk na równanie do średniej poprzez skupianie się na uczniach odstających od swoich rówieśników (na przykład poprzez godziny wyrównawcze). Równocześnie, brakuje programów, skierowanych do uzdolnionej młodzieży, pozwalających jeszcze lepiej wykorzystać drzemiący w niej potencjał. W tym kontekście sugerowanie, że program dyskryminuje określoną grupę uczniów oceniam jako kompletnie nietrafiony.

Wymiana doświadczeń

Przyzwoicie wypadły także warsztaty, dotyczące kultury jakości w organizacjach szkoleniowych. Co prawda, nie udało się przećwiczyć narzędzi z podręcznika Qualitools (na co mocno liczyłem), jednak dr Małgorzata Klimka-Kołysko, prowadząca zajęcia umiejętnie zaangażowała uczestników do dyskusji. Doceniam szkoleniowców, którzy przekazując wiedzę potrafią sięgać do doświadczeń grupy i tak było w tej sytuacji. Dodatkową korzyść odniosłem dzięki przypadkowi – do mojego stolika dosiadła się spóźniona grupa prelegentów, dzięki czemu zyskałem okazję dopytania o najbardziej interesujące z mojego punktu widzenia elementy. Porównanie barier, z jakimi mierzą się w swojej pracy przedstawiciele organizacji z Bułgarii, Portugalii i Wielkiej Brytanii, z problemami, na jakie natrafiam w swojej pracy, stanowiło wartościowe domknięcie organizacji.

IMG_20180612_134052

Podsumowując udział w konferencji, mam mieszane uczucia. Z jednej strony, zabrakło mi nowej wiedzy i efektywności w zarządzaniu czasem, z drugiej – nawiązałem wartościowe kontakty i poznałem dobre praktyki w pracy z młodzieżą i kształceniu dorosłych. Być może uważna lektura materiałów, które znalazły się w pakiecie dla uczestników pozwoli mi na lepsze poznanie Qualitools. Na razie mam poczucie, że nie do końca wiem, w jaki sposób zaadaptować rozwiązania projektu do pracy na sali szkoleniowej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

8 + 1 =