Podsumowanie 2018

Nigdy nie byłem zwolennikiem noworocznego wyznaczania celów. Będę regularnie ćwiczyć, Doszlifuję angielski albo Zrzucę 10 kilo – zmiana kalendarza nie wiązała się z postanowieniami, które miały zmienić moje życie na lepsze. W 2018 roku może nie tyle przyjąłem inną perspektywę na cele, co… chciałem sprawdzić, na ile systematyczny potrafię być. Obiecałem sobie, że regularnie, w tygodniowych odstępach, będę publikował teksty na blogu. Dzisiaj mogę stwierdzić: Udało się!

Zrobię to jutro. Prokrastynacja

Czeka Cię ważny egzamin na studiach? Musisz przygotować raport dla swojego szefa? Piszesz pracę zaliczeniową albo stoisz przed perspektywą stworzenia czasochłonnej prezentacji? Prwdopodobnie łatwo Ci wczuć się w przynajmniej jedną z tych sytuacji. Jeśli w tych i podobnych okolicznościach, zamiast brać się do działania, nagle czujesz przymus posprzątania pokoju, odpisania na zalegające maile albo zaangażowania się w inne czynności, które pozwolą Ci odłożyć na później obowiązki, prawdopodobnie masz dotyka Cię prokrastynacja.

Roboty i niepełnosprawni? W Japonii mają na to pomysł!

Dziesięć, może piętnaście lat temu obejrzałem przejmujący dokument, w którym Janusz Świtaj opowiadał o tym, jak zmieniło się jego życie po wypadku motocyklowym. Nie jestem w stanie odtworzyć treści reportażu, ale z łatwością mogę przywołać uczucie przygnębienia, jakie biło od przykutego do łóżka mężczyzny, próbującego odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Pamiętam też pozytywne emocje, jakie wzbudziła we mnie Anna Dymna, której fundacja zaopiekowała się Świtajem. Dlaczego o tym piszę? Pewien japoński start-up właśnie uruchomił rozwiązanie, które otwiera nowe możliwości dla sparaliżowanych osób.

Kreatywność w grupie czy indywidualizm? Kiedy jesteśmy bardziej twórczy?

Efektywna współpraca w zespole to jedna z kluczowych kompetencji na rynku pracy. Częstym argumentem, przytaczanym przez zwolenników pracy grupowej jest możliwość wymiany pomysłów i wzajemne inspirowanie się przez współpracowników. Wymiana idei i ich rozwijanie leżą u podstaw wielu popularnych technik twórczego rozwiązywania problemów – choćby burzy mózgów. Czy przekonanie o większej kreatywności zespołów znajduje potwierdzenie w badaniach naukowych? Co opłaca się bardziej: kreatywność w grupie czy stawianie na indywidualizm?

Trzy spojrzenia na kreatywność. Mini Creative Vibes

Jak odnaleźć się po studiach w świecie marketingu? Czy przypadkowe spotkanie może zaważyć o zawodowych losach? Ile prawdy kryje w sobie hasło Wszyscy jesteśmy kreatywni? Odpowiedzi na te pytania (i na kilka innych) dostarczyła poniedziałkowa konferencja mini Creative Vibes, która odbyła się w Co/Walk HUB na Off Piotrkowska. 

Ból fizyczny a ból społeczny

Rozbite kolano podczas nauki jazdy na rowerze, skaleczenie przy krojeniu cebuli albo uderzenie małym palcem o szafkę – żadne z tych doświadczeń nie należy do najprzyjemniejszych. Odczuwanie bólu jest swojego rodzaju bezpiecznikiem – informuje, że coś złego dzieje się z Twoim organizmem, dzięki czemu możesz uniknąć zagrożenia. A co z innymi rodzajami bólu? Czy wykluczenie z grupy albo zdrada partnera mają jakiekolwiek punkty wspólne ze złamaniem ręki albo…nadepnięciem bosą stopą na klocek Lego?Ból fizyczny a ból społeczny – co je łączy, a co dzieli?

Co się stało z doktorem?

Gdybym miał wskazać w swojej pracy inicjatywę, która daje mi najwięcej przyjemności, Studenckie Czwartki z pewnością plasowałyby się w czołówce. Wczorajszy warsztat dla uczestników był okazją do wcielenia się w śledczych, rozwiązujących sprawę tajemniczego zniknięcia łódzkiego psychiatry. Dla mnie stanowił szansę do testowania autorskiej gry szkoleniowej.